Grywam sobie #10 – Call of Duty: Black Ops 2 oraz Assassin’s Creed: Brotherhood

Data dodania: jakiś czas temu
reklama

Ostatnio jestem coraz bardziej zawalony różnymi projektami, nie przeszkodziło mi to jednak w zagraniu w dwa gorące tytuły – Call of Duty: Black Ops 2 oraz Assassin’s Creed: Brotherhood. O ile pierwszy wymieniony tytuł jest grą nową, o tyle drugi jest już tytułem nieco starszym.

Nie można powiedzieć, że jestem wielkim maniakiem Call of Duty (w gruncie rzeczy wolę Battlefielda) to muszę przyznać, że tegoroczna odsłona CoD jest naprawdę udana. Jeśli jesteście ciekawi co mam na myśli odsyłam do mojej recenzji Call of Duty: Black Ops 2.

W samej natomiast notce skupię się na Assassin’s Creed: Brotherhood. Swoją przygodę z tą serią zacząłem od dwójki. Przygody Ezio Auditore da Firenze zafascynowały mnie na tyle, że postanowiłem ukończyć całą trylogię zanim w ogóle pomyślę o Assassin’s Creed III. Także nadrabiam zaległości najpierw od Assassin’s Creed: Brotherhood (niedawno ukończyłem), a później mam zamiar ukończyć również Assassin’s Creed: Revelations.

Assassin’s Creed: Brotherhood to moim zdaniem absolutnie rewelacyjna gra tak samo jak poprzednia część. Fabuła jest zawrotna, a co najciekawsze, wpleciona w rzeczywiste wydarzenia oraz postacie. Takie połączenie w moim odczuciu jest naprawdę genialne, bowiem można się czegoś nauczyć z historii (oczywiście do pewnego stopnia, reszta to fikcja). Tak czy owak ponownie przyszło mi pozwiedzać piękne miasta (w tej części był to Rzym) oraz wziąć udział w różnorodnych misjach, w tym wielu pobocznych. Nowością w tej części jest możliwość rekrutowania asasynów, których można przywołać niemal w dowolnym momencie gry. A wierzcie mi, są zabójczo skuteczni już od I poziomu doświadczenia. Gra daje poczucie otwartości świata, a miejsca niedostępne oznaczone są groźbą desynchronizacji co w miarę logiczny sposób tłumaczy, dlaczego nie można iść w dane miejsce.

Gra jest dość długa, a po samej grze pozostaje jeszcze tryb mutliplayer.

Podoba mi się bardzo fakt, że kiedy wydaje nam się, że to już koniec gry okazuje się, że jest jeszcze coś do zrobienia w teraźniejszości :).

Jeśli oceniać miałbym grę w sposób bardzo subiektywny i emocjonalny bez wnikania w błędy itp. dałbym tej grze po prostu 10/10 🙂


PS. jeśli masz konto na Facebooku, polub fanpage Konkretnego. Dzięki!




Tagi: , , , ,

Bądź miły! Uwielbiam wchodzić z Wami w dyskusję, proszę jednak, by krytyka była konstruktywna. Komentarz, który ma na celu obrażać mnie lub moich Czytelników może zostać usunięty. Tutaj każdy ma czuć się dobrze :)

Jestem także tutaj


YouTube - ostatni film z Filek.TV

YouTube - ostatni film z Konkretny.pl

Discord

Chcesz ze mną pograć?
Wbijaj na mój Discord

O blogu

Konkretny.pl to blog technologiczny, którego tematyka porusza kilka specjalistycznych dziedzin. Jednymi z najważniejszych są zagadnienia dotyczące technologii i Internetu, ale nie brakuje tutaj również typowych tekstów dotyczących finansów, marketingu, programowania, a nawet gier komputerowych. Życzę przyjemnej lektury :)


Social Media

 



© 2011-2024 Konkretny.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Wszystkie posty piszę w dobrej wierze. Nie odpowiadam jednak za wszelkie szkody, treść komentarzy oraz autentyczność informacji na stronie. Informuję, że publikowane pliki zostały sprawdzone programem antywirusowym w aktualnej wersji. Nie biorę jednak odpowiedzialności, jeśli coś się stanie.

| O mnie |   | Polityka Prywatności |   | Kontakt |